Bambusowe Królestwo Wiki
Advertisement

Kamyk (ang. Pebble) to osierocony samiec pandy wielkiej, brat Głazu, dawniej najlepszy przyjaciel Ulewy.

Wygląd[]

Wkrótce...

Charakter[]

Kamyk jest łatwowierny - kiedy Ulewa zwraca uwagę na niecodzienne zachowanie Zachodu, Kamyk wdaje się z nią w kłótnie, nie widząc nic dziwnego w fałszywym Zachodzie. Kamyk nie chętnie zmienia zdanie i długo żywi urazę, nie przyjmując przeprosin od dawnej przyjaciółki. Mimo to jest strapiony po usłyszeniu jak Zmierzch twierdzi, że Ulewa utonęła. Pomimo konfliktu i bycia twardym z zewnątrz, w środku cały czas zależało mu na bliskiej pandzie.

Występowanie[]

Ocaleni z potopu[]

Kamyk staje po stronie Ulewy, gdy ta kłóci się z Kwiatem o to, kto może zjeść bambusową laskę, którą sama wybrała Ulewa. Kamyk twierdzi, że ponieważ Ulewa była pierwszym niedźwiedziem, który położył łapy na lasce, to jej własność. Gdy Ulewa i Kwiat kończą kłótnię, Peonia przypomina Kamykowi i jej córce, że mają obowiązki do wykonania, po czym zostawia dwójkę na pastwę losu.

Ulewa udaje, że otrzymuje wiadomość od Wielkiego Smoka, aby przekonać dwoje młodych, Żabę i Jodłę, do wykonania prac jej i Kamyka. Po tym, jak Żaba i Jodła kończą wykonywać swoje obowiązki, Kamyk ostrzega Ulewę, że ​​nie będą mogli wiecznie bawić się z dwojgiem młodych, ponieważ w końcu będą wystarczająco dorośli, by zdać sobie sprawę, że oboje oszukiwali ich, by wykonywali ich obowiązki. Ulewa zapewnia Kamyka, że ​​po urodzeniu mogą bawić się z młodym Cisu.

Po ich konfrontacji z Krzepką Stopą, Kamyk podąża za Ulewą do rzeki. Tam mówi Ulewie, że rokselana złocista miała rację, gdy stwierdziła, że Bambusowe Królestwo jest lepsze ze Smoczym Mówcą, który ich poprowadzi. W odpowiedzi Ulewa wyraża swój sceptycyzm wobec pomysłu Smoczego Mówcy. Kamyk pyta Ulewę, czy nie wierzy w Smoczego Mówcę. Ulewa odpowiada, że ​​nie jest pewna, ale nie przejmuje się tym, ponieważ Kwitnące Wzgórze radziło sobie dobrze, mimo że w tej chwili nie było Smoczego Mówcy. Pandom nagle przerywa zamieszanie w ich społeczności, więc oboje wracają do Kwitnącego Wzgórza, aby zbadać sprawę. Tam dowiadują się, że Zachód wrócił do Bambusowego Królestwa. Kamyk jest zachwycony powrotem Smoczego Mówcy, mówiąc, że teraz, po powrocie Zachodu, wszystko będzie świetnie.

Po tym, jak Zachód wzywa ochotników do poszukiwania rekrutów dla społeczności Kwitnącego Wzgórza, Kamyk i Kwiat znajdują się wśród pand, które chcą się zgłosić. Ulewa (która zaczęła podejrzewać motywy Zachodu) postanawia wziąć udział w misji, aby uważać na swojego najlepszego przyjaciela. Jest następnie przypisywana zespołowi Kamyka i Kwiatu. Jednak po odejściu trójki Ulewa i Kamyk kłócą się o motywy Zachodu. Kamyk jest przekonany, że ​​Zachód ma na sercu wszystkie najlepsze interesy, ale Ulewa wciąż uważa, że ​​zachowanie Zachodu jest odpychające i bezskutecznie próbuje przekonać Kamyka, by zrozumiał jej rację.

Kamyk pozostaje nieprzekonany, że ​​Zachód może zrobić coś złego i mówi Ulewie, że chociaż straciła rodzinę, nie rozumie, jak to jest, gdy jej własny ojciec zmarł przed jej narodzinami. Ulewa twierdzi, że chociaż nie ma szansy poznać swojego taty, rozumie, przez co przechodzi Kamyk i byłaby szczęśliwa, gdyby okazało się, że krewni Kamyka żyją i mają się dobrze. Problem polega na tym, że pomysł Ulewy, że matka Kamyka i Głazu wciąż żyje jest zbyt dobry, by był prawdziwy. Kamyk następnie pyta Ulewę, dlaczego w ogóle zgłosiła się do misji, jeśli nie ufa Smoczemu Mówcy. Ulewa zauważa w myślach, że to po to, by mogła chronić przyjaciela, ale postanawia mu tego nie mówić. Kamyk następnie sugeruje, że Ulewa może to zakończyć i wrócić do Kwitnącego Wzgórza, co powoduje napięcie w jej związku z Kamykiem.

Na Kwitnącym Wzgórzu Zachód informuje, że Kamyk i Kwiat wrócili ze swojej misji zwiadowczej. Ulewa jest zszokowana tym odkryciem, ponieważ spodziewała się, że obie pandy będą nieobecne przez dłuższy czas. Zachód wyjaśnia, że ​​powodem, dla którego pandy wróciły tak szybko, było to, że znaleźli młodego samca o imieniu Klon. Ulewa zaczyna się zastanawiać, czy Kamyk miał rację co do Zachodu. Po spotkaniu z Klonem Ulewa wciąż nie jest pewna, czy Zachód jest godny zaufania, czy nie. Jednak Ulewa wie, że Kamykowi będzie jeszcze trudniej uwierzyć, że z Zachodem jest coś nie tak, teraz, gdy znaleziono Klon. Niemniej jednak Ulewa nie chce stracić przyjaźni z Kamykiem, więc postanawia przeprosić go ze względu na niego samego, jeśli nie Zachodu. Jednak próba pogodzenia Ulewy nie powiodła się, ponieważ Kamyk odmawia przyjęcia przeprosin, ku przerażeniu i frustracji Ulewy. Później Kamyk informuje Zachód, że Ulewa go podejrzewa. Kiedy Zachód konfrontuje Ulewą o to, co powiedział mu Kamyk, Ulewa oskarża Zachód o kradzież Kamyka od niej. Kamyk nie wie, że podejrzenia Ulewy szybko się sprawdzają, gdy Zachód próbuje ją utopić.

Advertisement